Dziś zapraszam Cię za kulisy marketingu na miarę XXI wieku. Pokażę Ci, w jaki sposób sztuczna inteligencja wpływa na personalizację reklam i treści. Chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że obecnie nie wystarczy być online – sukces wymaga dopasowania treści i reklam do indywidualnych preferencji użytkowników, a takie warunki stwarza właśnie sztuczna inteligencja.
To ona pozwala klientom na szybsze zakupy, a firmom na skuteczniejszy marketing. W efekcie przedsiębiorstwa budują lepszą więź z klientem, co przekłada się na większe zyski. Zobacz już teraz, jak AI rewolucjonizuje personalizację treści i reklam, a także jak przedsiębiorstwa mogą unikać typowych błędów w tym zakresie.
Zacznę od spostrzeżenia, że podejście firm do marketingu w ostatnich latach jest bardziej dojrzałe. Jeszcze dziesięć lat temu przedsiębiorstwa, które regularnie pozyskiwały klientów lub działały prężnie na rynku sprzedaży, musiały rozwijać marketing, który miał wspierać ich działania, więc przywiązywały dużą wagę do jakości strony internetowej. Z czasem, oczywiście za sprawą eBaya czy Amazona, zaczęła się rozwijać sprzedaż internetowa i powstał cały biznes e-commerce.
Natomiast te podmioty, które nie wykorzystywały marketingu do sprzedaży bezpośredniej, bardzo często nawet nie miały strony internetowej. Wyobraź sobie fabrykę, która ma w zasadzie tylko jednego klienta i nie ma ambicji, żeby się rozrastać, bo kontrakty ma zapewnione na kilka lat do przodu… Z punktu widzenia takiej firmy prowadzenie strony internetowej mogłoby mieć sens tylko w zakresie employer brandingu, czyli miałoby służyć temu, by kandydaci do pracy wiedzieli, czym się ta organizacja zajmuje.
To podejście do marketingu się zmieniło. Nawet firmy, które nie pozyskują klientów przez aktywną sprzedaż, inwestują w strony internetowe. Co więcej, prosta strona (tzw. wizytówka) to za mało. Obecnie pozyskuje się klientów dzięki aktywnym kampaniom reklamowym w sieci, dzięki social mediom, a także za sprawą dobrego pozycjonowania. By taki marketing działał, strony internetowe muszą być coraz bardziej responsywne, muszą być dostosowane do różnych platform (największy ruch na takiej przeciętnej stronie internetowej generuje aktywność w wersji mobilnej). To wszystko sprawia, że przedsiębiorcy muszą zwracać większą uwagę na to, jak ich strona internetowa wygląda na telefonie. Czy zastanawiałeś(-łaś) się nad tym?
Wystarczy postawić się w roli konsumenta czy odbiorcy usług… Ileż razy wzywałeś niebiosa, gdy strona danej organizacji ładowała się za długo?! Jeśli chcesz, by Twoja firma liczyła się na rynku, musisz dbać o takie detale, eliminować wszelkie defekty i naprawiać błędy, które powodują, że Twoja strona nie działa, jak należy. Stron internetowych jest bardzo dużo, dlatego musisz się wyróżniać i budować dobre skojarzenia. W związku z tym osoby, które w Twojej firmie zajmują się marketingiem, muszą wykazywać się niebywałą skrupulatnością. Jeżeli będą traktowały pewne zadania po macoszemu, to wcześniej czy później odbije się to na wizerunku przedsiębiorstwa.
To jednak nie wszystko. Twoją wyrocznią są teraz algorytmy… One decydują o być albo nie być w Internecie. One sprawiają, że musisz zwracać uwagę na to, jak użytkownik się czuje na Twojej stronie: czy przebywa na niej długo, czy krótko; czy ta strona ładuje się szybko, czy wolno; czy user experience (określany na podstawie poruszania się użytkownika po stronie) jest wystarczająco dobry, żeby tę stronę polecał innym, co z kolei wpływa na pozycjonowanie strony na określone wyniki wyszukiwania.
Sztuczna Inteligencja odgrywa w marketingu coraz większą rolę, szczególnie jeśli chodzi o modele językowe (za pośrednictwem czata GPT czy innych narzędzi od kilku lat można czerpać z bazy wiedzy dostępnej dla AI). Natomiast na backendzie już od dłuższego czasu korzysta się z rozwiązań sztucznej inteligencji w celu badania preferencji odbiorców. Jest to masowo wykorzystywane w reklamach typu display, czyli takich, które pojawiają się w postaci różnych widoków, obrazków, które są dostosowane właśnie do tego, czego potencjalny klient ostatnio szukał w sieci.
Poza tym AI ma ogromny potencjał w sklepach internetowych. Jeśli użytkownik buszuje w takim sklepie przez określony czas, a tym bardziej jeżeli ma bogatą historię zakupów, to na podstawie jego śladu cyfrowego sztuczna inteligencja jest w stanie wygenerować mnóstwo informacji i wykorzystać do lepszego dopasowania wyników wyszukiwania czy też właśnie tego, co się pojawi użytkownikowi na pierwszej stronie sklepu.
Każdy z nas korzysta z różnych sklepów online. Ty zapewne również. Byś może zauważyłeś(-łaś), że gdy tylko odwiedzisz jeden z takich sklepów, otrzymujesz na ekranie informację typu: „Kończą Ci się zapasy kawy, mamy dla Ciebie specjalną ofertę”. Ot, cała magia algorytmów. To jeszcze nic! Może spotkałeś(-łaś) się z sytuacją, gdy „wychodziłeś(-łaś)” ze sklepu internetowego z pustymi rękami, bo nie znalazłeś(-łaś) w nim tego, czego potrzebowałeś(-łaś). Po czym otwierasz tę witrynę ponownie i okazuje się, że jednak ta poszukiwana lub podobna do niej rzecz jest – sprytny algorytm ją „znalazł” dla Ciebie i podstawił Ci pod nos.
To wszystko sprawia, że każda firma, której zależy na dobrej marce, zatrudnia specjalistów biegłych w AI. Niezależnie od tego, czy mówimy o sprzedaży produktów czy usług, o korporacjach czy mniejszych przedsiębiorstwach. Dźwignią do maksymalizacji konwersji jest bowiem dostosowanie oferty do użytkownika – w im większym stopniu będzie ona odpowiadała na potrzeby klienta, tym większa szansa na efektywną sprzedaż. Bez sztucznej inteligencji taka pełna personalizacja oferty byłaby niemożliwa.
Wyobraź sobie, że prowadzisz sklep odzieżowy i masz klientkę, która ten sklep odwiedza regularnie. Po jakimś czasie już znasz jej preferencje, wiesz, jakie ubrania lubi, jakich fasonów nie lubi, jakie preferuje kolory, materiały, kiedy była na wakacjach lub czy planuje urlop. Dzięki temu przy następnej wizycie w sklepie klientka może otrzymać lepsze wsparcie, możesz jej pokazać coś, co prawdopodobnie się jej spodoba, no bo przecież wkrótce idzie na wesele córki.
W sprzedaży online jest podobnie, ale dzięki AI dostosowanie oferty do preferencji klienta jest sprawniejsze, działasz bowiem na dużo większą skalę i w sposób automatyczny. Mechanizm jest więc ten sam, ale dźwignia już dużo większa.
Pojawia się pytanie, czy konsumenci powinni być świadomi tego, jak pewne narzędzia marketingowe wpływają na ich decyzje zakupowe. Będę tutaj nieobiektywny i powiem, że jestem zwolennikiem zwiększania świadomości społecznej na temat rynku. Trzeba wiedzieć, że są firmy, które wykorzystują te techniki w sposób nieetyczny, ale są też takie, które po prostu chcą pomóc klientowi zaoszczędzić czas i jak najszybciej dać mu to, czego tak naprawdę szuka. Algorytmy znacznie skracają czas szukania właściwej oferty, nie podsuwają Ci najtańszych czy najgorszych ofert, lecz dokładnie takie, jakich potrzebujesz. Czy warto, by każdy klient miał świadomość tego, jak one działają? Nie jestem przekonany. A Ty? Co sądzisz na ten temat?
